31 lipca 1853 roku odbyła się wyjątkowa operacja medyczna. Nocny zabieg na Władysławie Choleckim (źródła nie podają, jaka odkładnie była to procedura medyczna) odbył się przy świetle lamp naftowych Ignacego Łukasiewicza. Wieczorem do lwowskiego Szpitala Głównego przywieziono chorego. Doktor Zaorski nie czekał do rana (jak to zwykle czyniono, nie ufając słabemu i zawodnemu oświetleniu oliwnemu), ale wykorzystał niedawno zakupiony wynalazek polskiego chemika. Władysław Cholecki przeżył i wrócił do zdrowia, a to wydarzenie wpisało się w początki sławy wynalazcy i kariery jego technologii.
Do powszechnego użytku lampy naftowe wchodziły powoli, dopiero w następnej dekadzie rozpowszechniły się na tyle, by stanowić realną alternatywę dla innych źródeł światła. Było to związane z nowością technologii i ograniczonymi zasobami Łukasiewicza. Tzw. destylacja frakcjowana, którą stosował wynalazca, była procesem trudnym do przeprowadzenia na szeroką skalę w warunkach laboratoryjnych. Dopiero sława lamp umożliwiła inwestycje przemysłowe, dostarczające paliwa do powszechnej sprzedaży.
Zalety lamp naftowych były oczywiste. Jako źródła oświetlenia, były jasne, niezawodne i czyste. Usunięcie ciężkich frakcji z ropy zmniejszało ilość wydzielanego dymu do minimum, co poprawiało bezpieczeństwo i higienę użytkowania. Płynne i zachowujące względnie te same właściwości w każdej temperaturze paliwo było wygodne i pewne. Wszystkie te cechy były kluczowe dla zastosowań medycznych, takich, jak przy sławnej operacji w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia 1853.
Sama postać wynalazcy, Jana Józefa Ignacego Łukasiewicza (1822-82) jest fascynująca, nie tylko dla historyków nauki. Galicyjski farmaceuta zawitał nawet na karty literatury, stając się kimś w rodzaju "Polskiego Tesli" dla rodzimej literatury steampunkowej. W wydanej w 2013 roku powieści "Orzeł bielszy niż gołębica" Konrad T. Lewandowski tworzy alternatywną technologię opartą o wynalazki Łukasiewicza. Dzięki temu powstańcy styczniowi mają dostęp do poruszających sie w trudnym terenie parowozów bojowych, a ta siła pancerna wygrywa pierwszą fazę wojny z Rosją. Z pewnością nie jest to ostatni występ ojca lampy naftowej w na scenie naszej literackiej wyobraźni.