101 lat temu po raz pierwszy premierem Węgier został Pál Teleki. Ten węgierski polityk, promotor ruchu skautowego i geograf jest też symbolem przyjaźni polsko-węgierskiej w najtrudniejszej dla niej czasach.
Tekę premiera objął w gorących miesiącach lata 1920. Pomoc udzielona przez jego rząd walczącej z bolszewikami Polsce okazała się kluczowa podczas Bitwy Warszawskiej. Choć później Teleki nie sprzeciwiał się zbliżeniu węgiersko-niemieckiemu, w sierpniu 1939 wyraźnie odmówił udziału swojego kraju w zaborczych posunięciach sojusznika. Na żądanie Hitlera miał odpowiedzieć: "Prędzej wysadzę nasze linie kolejowe, niż wezmę udział w inwazji na Polskę. Ze strony Węgier jest sprawą honoru narodowego nie brać udziału w jakiejkolwiek akcji zbrojnej przeciw Polsce." Po klęsce wrześniowej jego rząd przyjął polskich uchodźców na terytorium Węgier i umożliwił ewakuację znacznej części polskiego wojska.
Zmarł tragicznie: 3 kwietnia 1941 popełnił samobójstwo na wieść o wkroczeniu wojsk niemieckich na terytorium Węgier w drodze do Jugosławii.
Imię węgierskiego polityka nosi ulica na warszawskich Kabatach.
powrót