Pracowali w teatrach jawnych i instytucjach niemieckiej propagandy, obracali się w towarzystwie gestapowców, a społeczeństwo przypięło im łatki zdrajców i kolaborantów. Szpiegowska działalność artystów
w czasie II wojny światowej do dziś budzi kontrowersje.
Działalność artystów w wywiadzie i kontrwywiadze w czasie okupacji niemieckiej cały czas nie została dokładnie opisana, a w publikacjach dotyczących Związku Walki Zbrojnej–Armii Krajowej zazwyczaj
zamieszcza się na ten temat co najwyżej krótką wzmiankę. Tymczasem z zachowanych dokumentów i wspomnień wynika, że niejednokrotnie poświęcali naprawdę wiele, aby pozyskiwać dla polskiego podziemia materiały z niemieckich instytucji propagandowych.
Pracujący jako „wtyki" ZWZ-AK w „paszczy lwa" aktorzy Andrzej Szalawski i Jadwiga Plucińska oraz
producent filmowy Franciszek Petersile narażali się na krzywdzące plotki i pomówienia. W powojennej Polsce
zamiast nagród za odwagę, czekało ich zaś brutalne zetknięcie z komunistycznymi sądami, które trudno było
nazwać „wymiarem sprawiedliwości".
(pełny artykułu Marka Telera można przeczytać w lipcowym numerze Historii bez Tajemnic)
powrót